Długo nie pisałem co się dzieje u mojej lampki biurkowej ale nie oznacza to, że nic się nie działo. W tym odcinku lampkę zastąpiła lampa błyskowa. Dlaczego spytacie? Otóż lampka o mocy 25 Wat to za mało i trzeba wydłużać czasy naświetlania fotografując na ISO 100. Jak już pisałem niskie ISO zapewni nam wysoką jakość a przecież o to Nam chodzi.
Czytaj więcej: Smutna lampka i jak wyzwolić lampę błyskową z błysku– część 6
Chryzantema to bardzo wytrzymały kwiat. Wystarczy, że ma wodę i dobrze się trzyma przez kilka tygodni więc jest idealnym modelem. Tak się stało i w tej sesji z lampką biurkową. Wzbogacony doświadczeniami z poprzednich dokonań postanowiłem bardziej sprawdzić radzieckiego Heliosa. Człowiek dojrzewa z każdym naciśnięciem spustu migawki i jeśli tylko potrafi wyciągać wnioski to na pewno idzie w dobrym kierunku. To tyle filozoficznych wywodów. Choć myślę, że są prawdziwe.
Czytaj więcej: Z pamiętnika lampki biurkowej cz.5 – Chryzantema
Wykład z fotografii makro prowadzony przez Tim'iego Cooper
Tym razem postanowiłem wykonać zdjęcia za dnia i nie korzystać z pomocy mojej ulubionej lampki biurkowej. Swoją drogą to ona już ma chyba z 10 lat. A nie wygląda. Ostatnio na portalach społecznościowych i na innych stronach zobaczyłem zdjęcie dalii, które mnie zainspirowało do działania. Takie kwiatki rosną u mojej mamy w ogrodzie więc trzeba było działać. Poprosiłem o kilka i tak czekały na mnie jeden dzień na wykonie zdjęć. Wykonywanie zdjęć za dania jest o wiele prostsze z uwagi na światło. Jest bardzie intensywne i można lepiej wyostrzyć zdjęcie na szczegóły. A poza tym jest naturalne.
Tym razem padło na chryzantemę z racji zbliżającego się święta – Wszystkich świętych. Kwiat w swojej budowie przypomina poprzednią gerberę ale jest znacznie mniejszy. Z tego też powodu zbliżenie było większe. Do wykonania sesji z chryzantemą użyłem niezawodnej lampki biurkowej, radzieckiego obiektywu Helios 58 mm oraz zestawu pierścieni pośrednich do Heliosa.
Pierwsze zdjęcie to standardowe ustawienia jakie już używałem czyli lampka z lewej strony nieco u góry. Na tym zdjęciu chciałem pokazać ostry środek a reszta miała być rozmazana. Teraz taka moda. Dzięki ustawieniu przysłony na F8 można było osiągnąć powyższy efekt. Problem przy wykonywaniu zdjęci z lampką jest taki, że bardzo trudno jest złapać ostrość. Warto mieć jednak więcej światła.
Czytaj więcej: Z pamiętnika lampki biurkowej cz.3 – Chryzantema
Czytaj więcej...